niedziela, 15 grudnia 2013

Aplikacja na studia

Cześć,
Przepraszam, że dopiero teraz, ale ostatnie 2 weekendy były okropne i nie miałem nawet chwili żeby wejść na bloga. W zeszłą sobotę pisałem IELTS (International English Language Testing System) który pozwoli mi studiować w Wielkiej Brytanii. Muszę powiedzieć, że był to trudny egzamin i nie jestem jakoś super nastawiony na wielkie oceny, ale zobaczymy co to będzie. Oby było 7 to będę miał 3 godziny tygodniowo więcej na naukę.
Mam dzisiaj jedno pytanie i na nie odpowiem:
Cześć, czy możesz poruszyć na blogu dwa tematy:
Po pierwsze, sposób aplikowania na uczelnie brytyjskie,
po drugie, jak rozwiązałeś sprawę ubezpieczenia zdrowotnego w UK, na wypadek wizyty u lekarza angielskiego?
Pozdrawiam Klaudia

Cześć Klaudia,
Aplikowanie na studia w UK jest skomplikowanym procesem.
Składają się na niego 4 części:
1)      Personal Statement – jest to maksymalnie 700 słów esej, który ma opowiedzieć o Tobie. Ciężko jest to napisać dobrze (niektórzy mieli i 20 prób pod koniec, ja skończyłem na 9), bo mimo, że jest to teoretycznie „personal”, w praktyce trzeba opisać co zrobiłeś/aś w kierunku na którym chcesz studiować. W moim wypadku było to prawo, także wpisałem co czytałem – większe pozycje, które zwiększyły moją szansę na dostanie się tam gdzie chciałem, „work experience” – coś w stylu zasmakowania tego co chce się studiować (praktyki). Dla mnie był to tydzień, który spędziłem w sądzie w Tarnobrzegu. Co więcej, trzeba opisać przedmioty, które się wybrało i wyjaśnić jaką korzyść przyniosły one w związku z wyborem kierunku. Np. Historia pomaga w logicznym myśleniu, uczy samodzielności nauki, konstrukcji i dekonstrukcji argumentów – przydatne dla prawnika. Dodatkowo dorzuca się o swoich zainteresowaniach, ważnych osiągnięciach, hobby i można zasugerować co chcesz robić po tym jak skończysz studia.
2)      Drugą częścią są referencje szkoły – nauczyciele, najczęściej wychowawcy, piszą 700 słów opinię na temat ucznia, tego jak się zachowuje, jakie ma oceny, ambicje, osiągnięcia etc. Nie ma się co martwic, tutaj nauczyciele chcą jak najlepiej dla uczniów więc referencje są raczej pozytywne.
3)      Aplikacja przez UCAS – następnie trzeba wypełnić dosyć sporo informacji na stronie www.ucas.com gdzie wypisuje się wszystko o sobie, przedmiot studiów, uniwersytety i przewidziane oceny na koniec roku. Najnudniejsza część procesu.
4)      Ostatnim jest zaakceptowanie oferty. Gdzieś koło Marca/kwietnia akceptuje się 2 oferty tzw. firm choice – tam gdzie definitywnie chcielibyście studiować i tzw. insurance choice – miejsce, gdzie chcecie, ale wolicie w tym pierwszym i jakby coś nie wyszło to tak pójdziecie.
Jak widzicie jest to bardziej skomplikowany proces, ale Brytyjczycy naprawdę stawiają na edukację uniwersytecką i jest to wielki prestiż skończyć studia w UK. Jeżeli chcecie na prawdę znaczących szczegółów to piszcie prywatnie, bo nie wszystko mogę tutaj opublikować.
Co do ubezpieczenia zdrowotnego to jest ono płacone przez HMC i w tym roku przez szkołę. Mogę bez problemów skontaktować się z lekarzem i być nawet objętym specjalistycznym leczeniem jeżeli to konieczne, także nie ma obawy J
Wrzucam dzisiaj to, a w środę na lotnisku napiszę następną notkę i ją tu wieczorem wrzucę – wracam do domu na święta! Nie wiem jeszcze jaki temat poruszę, ale może opiszę różnice między A2 i AS, kto wie.
Póki co, na razie tyle.
Trzymajcie się