sobota, 14 października 2017

Personal Statement cz. 2

Cześć,

Dzisiaj podyskutujemy o tej najmniej ekscytującej i najbardziej żmudnej części pracy nad swoją aplikacją – jak właściwie napisać personal statement.

Masz nadzieję, że dam Ci jakieś złote remedium, które sprawi, ze nagle usiądziesz i stworzysz dokument, który spowoduje, że admissions zadzwoni do Ciebie z propozycją przeniesienia od razu na drugi rok? Nic z tych rzeczy….

Nie ma takiej formuły. Dlatego też ta faza jest dla mnie taka ciekawa! Swoją drogą uwielbiam pomagać w pisaniu. Przynajmniej tak samo jak w planowaniu. Jedna zasadnicza różnica – w tym momencie kandydat, mniej więcej, wie dokąd chce zmierzać. Co stanowczo pomaga :)

Więc jak pisać? Cóż, tak jak obiecałem posłużę się swoim personalem, dzięki któremu wylądowałem tutaj gdzie jestem. Dowiesz się dlaczego tak, a nie inaczej, skąd się wzięły dane pomysły, a co najważniejsze – co bym zmienił z perspektywy czasu aby zwiększyć swoje szanse jeszcze bardziej.
Więc do dzieła!

Law is the foundation upon which a nation should be based. Aristotle is often quoted as saying that a country can be judged by the way they treat their most vulnerable citizens. This idea accords well with my childhood. Growing up in a small village in eastern Poland, which experienced the twin nightmares of communist and fascist rule, teaches you very quickly that Law can be the only civil defence of the individual’s rights against those who abuse power. Hours of discussions with my family about their lives under totalitarian oppression led me to question the extent of the authority of the state. Why did the government torture my grandfather and execute my uncle with no due process and for no apparent reason?

3 ważne kwestie do zawarcia w pierwszym paragrafie.

1. Wyróżnij się.

Jak to zrobić? Pisałem o tym wcześniej – znajdź myśl przewodnią. Zgadniesz co było moją myślą przewodnią? Dosyć oklepany temat Fundamental Human Rights, ale z własnej, Południowo-Wschodniej perspektywy. Postanowiłem wykorzystać historię swojej rodziny i użyć personal statement do przedyskutowania praw rządu do ograniczania, lub nawet całkowicie niszczenia swobód obywatelskich.

Pierwsze kilka zdań powinny wprowadzić ten temat i opowiedzieć dlaczego prawo (lub cokolwiek innego) jest Twoim wymarzonym kierunkiem.

Z perspektywy czasu – zrobiłem to bardzo rozwlekle. Przede wszystkim pierwsze zdanie nie pasuje – jest to oczywiste, ale nie do końca zbiega z tym, co piszę dalej. Na pewno zamieniłbym je na coś innego. Może nawet pokusiłbym się o pytanie retoryczne: ‘Is Rebellion, with its often disastrous effects, ever justified?’

Dlaczego bym to zrobił? Bo inni tego nie robią! Nie ma ryzyka, nie ma nagrody. Chcesz być wyjątkowy? Pokaż, że jesteś! Jeżeli Ty tego nie zrobisz, nikt nie zrobi tego za Ciebie.

2. Wprowadź swoją historię tak elokwentnie aby zaciekawić czytającego

Tutaj sprawa wygląda gorzej, dlatego, że każde zdanie musi wynikać z poprzedniego. Elokwencja w tym wypadku to proces tworzenia jednej spójnej całości. Zauważyłeś jak wszystko co pisze się ze sobą wiąże? Nie nawiązuję do literatury, nie tworzę wspaniałego profilu osoby robiącej x rzeczy w życiu. Po prostu tworzę spójny obraz tego kim jestem i dlaczego chcę zmierzać w obranym kierunku.

3. Nie bądź oszczędny!

Wstęp to najdłuższa część dokumentu. Nie ma sensu oszczędzać na nią słów. Jeżeli teraz nie zaciekawisz czytelnika, to nie ma szans, że dowie się jakim jesteś wspaniałym organizatorem, jakie tony książek przeczytałeś i dlaczego jesteś lepszy od innych. Stwórz ze wstępu swoje rozwinięcie.
Dobra, spytasz czemu ja tego nie zrobiłem. Otóż zrobiłem – oto dalsza część wstępu:

According to Thomas Aquinas, people have “a right to ius repugnandi (resist) the ruler”. ‘The rule of Law’ must ensure that those who are vested with the trust of people do not exercise it to their disadvantage. When looking at influential cases, such as A. and others v United Kingdom (2009), I concluded that that Law must protect the vulnerable, especially when they challenge their oppressors, because if injustice is inflicted even on one individual, everyone is threatened.  

Tutaj przechodzę do konkretów – zaczynam analizować literaturę, którą przeczytałem i jakie wnioski z tego wyciągnąłem. Tworząc coś w stylu eseju nie tylko wyróżniasz się od innych, ale przede wszystkim unikasz tej wielkiej bolączki, którą jest tworzenie niekończącej się listy osiągnięć, literatury, która nie wnosi nic ciekawego oprócz tego, że to przeczytałeś.

Receiving an International Scholarship to complete my A-levels enabled me to explore subjects that are useful when reading Law. Politics has given me a chance to analyse and discuss the patriarchal role of the state. The intellectual precision required to construct arguments, research, analyse and interpret difficult source material came from studying History. It resulted in embarking upon an Extended Project on the reasons for the Great War between Poland and the Teutonic Order in the fifteenth century.

Religious Studies made me realise that Law and morality are inextricably linked. There must be a foundation, an ideal towards which the legal system strives. Indeed, reading Law and Morals, helped me realise that although the Law cannot be the same as morality, and cannot punish all immorality, the most basic aspects of civil law rest on a moral code. The law of tort, for example, is based on the maxim that you should not harm your neighbour and that if you do you should remedy it.

Część 2!

Szkoła szkoła szkoła. Czego nauczyła Cię szkoła i przedmioty? Jakie dała Ci możliwości? Jak przybliżyła Cię do realizacji ostatecznego celu – Twoich wymarzonych studiów?

Piszesz o tym co robiłeś, ale w kontekście tego co chcesz osiągnąć. Tutaj potrzebne są konkrety – oczywiste, że filozofia pomogła mi nauczyć się myśleć. To byłoby nudne w tym dokumencie…. Ale fakt, że filozofia pozwoliła mi wypłynąć na morza wiedzy i umiejętności dyskutowania o prawie i moralności jest już czymś znacznie ciekawszym. Oczywiście można by być jeszcze bardziej precyzyjnym - z perspektywy czasu na pewno bym był aby podnieść swoje szanse :)

Propozycje analiza i wnioski – to według mnie dobry przepis na ten dokument.

Taking the chance offered by a gap year at my school, I led seminars on the European Convention of Human Rights and the extent of the Duty of Care in Tort Law. They were followed by a series of debates at school on the ‘Superiority’ of ECHR over the 'limitations of UK Law’ in creating a modern Europe and a legal debate on the question: “Should sex offenders be given anonymity?” organised by a local law firm for which I helped the students to prepare. Leading The Model United Nations Project allowed me to look more deeply into aspects of the International Law and preside over discussions and political debates concerning countries around the world.

Working in a court in Poland helped me understand the work of justice in practice, but the real experience of a different legal system came from reading Glanville Williams: Learning The Law, which provided me with a depth of knowledge about Law as an academic subject and the legal skills necessary for a success in legal studies, such as the ability to apply logic as well as more practical issues concerning research and study skills.

Music is a very important part of my life. I have been playing the church organ for four years and I have been an organist playing voluntarily in a local church in Poland for two years. I especially enjoy playing Bach’s music, because it has such structure and rigour; it helps to improve my concentration and requires a tremendous amount of hard work and self-discipline.

Extra-curriculars

Wiele się mówi o tym, że Brytyjskie uczelnie kochają extra-curriculars. To prawda dlatego następny paragraf jest im poświęcony. Dlaczego nie pisałem o tym wcześniej? Cóż, aplikujesz na uniwersytet, gdzie przez 90% czasu będziesz zgłębiać swój przedmiot – przedmiot akademicki. Nie będziesz całymi dniami serfować, grać na pianinie czy budować zamków z piasku. Trzeba zachować balans – extra-curriculars nie powinny zajmować więcej niż maksymalnie 40% personala.

Najbardziej lubię je mieszać z osiągnięciami akademickimi – nie tylko dlatego, że pozwalają nie zboczyć z toru i cały czas mieć w głowie dlaczego chcę studiować ten kierunek, ale również dlatego, że przypominają admissions, że wiesz na co się porywasz :)

Na pewno zmieniłbym teraz Glanville Williams na coś ciekawszego…. I byłbym o wiele bardziej precyzyjny z tym co mnie to nauczyło. Williams nauczył mnie np. tego, że prawo jest strasznie skomplikowane. Jaką to ma tutaj wartość? Fakt, że wiem na co się porywam, zrobiłem swój research. Taki student jest o wiele bardziej wiarygodny niż ktoś piszący o wspaniałych rzeczach. W ostatecznym rozrachunku oni nie chcą Cię wysyłać do domu po kilku miesiącach albo widzieć że odchodzisz bo nie miałeś pojęcia na co się decydujesz :)

My choice to read Law is not just about the academic challenge it poses but the personal opportunity to protect the rights of the innocents – the goal shaped by my upbringing in a small village in Poland. Dostoyevsky in Crime and Punishment describes it best for me: “Whom should you protect if not us Orphans?”

Zakończenie

No i kwestia najtrudniejsza…. Jak sprawić, żeby jeszcze na koniec się wyróżnić? To jest wyczyn. Jeżeli wrócisz do swojego głównego tematu – myśli przewodniej – i spróbujesz jeszcze raz zaciekawić sobą czytelnika – to powinno być w porządku. Ja chciałem to zrobić zbrodnią i karą – myślę, że się udało :) 


Dla każdego coś innego. Mógłbym ominąć Dostojewskiego i też byłoby poprawnie. Pamiętaj, że na koniec musisz przypomnieć, że jesteś wyjątkowy, że Twój przedmiot to Twoja pasja i będziesz niewiarygodnie szczęśliwy ucząc się go przez kilka lat. 

Więc co zrobić? Zacznij pisać!

Niezależnie gdzie. Zacznij od najprostszych kwestii. Widząc postęp – będziesz chciał pisać więcej. Ilość słów? Nie przejmuj się – wrzuć na kartkę wszystko co masz. Z doświadczenia wiem, że usuwanie jest trudne, to prawda, ale znacznie gorzej jest wymyślać co jeszcze mogę dopisać, bo mam jeszcze 400 znaków. Od przybytku głowa nie boli :)

To ta najnudniejsza część…. Najbardziej pracochłonna. Ale też najbardziej satysfakcjonująca, bo widzisz efekty niemal natychmiast! Przezwycięż strach, usiądź przed klawiaturą i daj się ponieść swojej fantazji – pisz co przyjdzie Ci do głowy. Nie oczekuje perfekcji. Usuwaj i zmieniaj – ale zapisuj to co wcześniej napisałeś, nuż później się przyda - o tym w następnej notce :)

Mam nadzieję, że ta notka chociaż trochę rozjaśniła jak wygląda i czemu proces pisania jest taki wyjątkowy.

Więc teraz przestań przeglądać dalsze posty, otwórz nowy dokument i zacznij pisać! :)

Trzymaj się



Wojtek