wtorek, 19 marca 2013

IELTS


Cześć ;)

W dzisiejszym poście postanowiłem odpowiedzieć na te  kilka pozostałych pytań i opisać również egzamin IELTS, gdyż obiecałem to Ani ;)

Macie jakieś imprezy szkolne ? Czy na koniec szkoły będziesz miał coś w stylu PROM czy studniówki ?

Cześć,

Tak, mamy tak zwane "socials", na które zjeżdża się cała szkoła. Co jakiś czas są również imprezki dla tych, którzy mieszkają w boarding housach. Nie sądze, żeby jakaś taka impreza była. W UK jakoś to nie jest popularne, mimo, że Brytyjczycy to bardzo imprezowy naród.

Pozdrawiam.

Czy będziecie mieli jakąś imprezę typu PROM, studniówka ? Jak często są organizowane imprezy ? Jeździcie na szkolne wycieczki ?

Cześć,

Pierwsze pytanie - patrz wyżej :) Jak często? Przynajmniej jedna, czasem dwie na term, czyli jakoś tak 6 razy w roku :) Tak, są szkolne wycieczki, ale one są głównie edukacyjne. Ja, na ten przykład, jadę z moją historyczną klasą na wykład o prawach czarnych w Ameryce, bo akurat o tym się uczyliśmy przez prawie pół roku :)

Pozdrawiam.

Coś mało ostatnio piszesz... Czyżbyś był zajęty? ;)
Pozdrawiam z zasypanej śniegiem Polski!

Cześć,

Niestety, pragnę wykorzystać to, co dostałem od losu <stypendium przyp. red.> najlepiej jak się tylko da, żeby kiedyś spojrzeć w przeszłość i powiedzieć sobie "tak, wykorzystałem tą szansę na maksa". Takie podejście skutkuje w braku czasu na jakiekolwiek przyjemności niezwiązane z nauką. Czasem jak oglądam telewizję jakąś chwilę to też się uczę. Podzielność uwagi ;) Jedyny czas, w którym całkowicie izoluję się od tego wszystkiego jest 18.00-18.45, kiedy to gram sobie na organach. Sądzę, że bez tego bym prędzej, czy później zwariował :)

Pozdrawiam z Anglii, w której pruszy śnieg! <może odwołają jutro lekcje :D >

Czesc!
A jak tam ze znajomymi? Jest tam ktos z kim mozna pogadac czy nikt cie nie lubi? Masz kogos z Polski fajnego?

Kasia

Cześć,

Zajomi są - ze wszystkich stron świata, można się z nimi dogadać - czywiście nie z każdym, ale z większością. Tak, jest z kim pogadać i o dziwo mam wrażenie, że każdy mnie lubi, tylko nie wiadomo dlaczego < z większością nawet nie zamieniłem zdania > Są osoby, z którymi lubię gadać i się ich trzymam. Taaak, jest kilka osób z Polski i wszystkie są bardzo fajne - świetnie się dogadujemy :)

Pozdrawiam.

Witam,
proszę napisz kilka zdań o problemach łącznościowych z rodziną i znajomymi w kraju, bowiem jest to ważny problem dla wszystkich obecnych i przyszłych stypendystów. Jak ten problem aktualni stypendyści rozwiązali w Twojej szkole, czy mamcie w pokojach Wi – fi lub możliwość podłączenia w pokoju laptopa przez kabel i ile to kosztuje? Jaki możesz polecić komunikator do rozmów z krajem (Skype sprawdza się?) a może taniej wyjdą rozmowy telefoniczne, gdyż np. jest słabe łącze internetowe? I jeszcze jedno praktyczne pytanie – czy należy wziąć z kraju laptopa, czy korzystniej jest kupić już w Anglii, bowiem pisałeś o różnicy we wtyczkach i gwarancji np. możliwości podłączenia laptopa przez kabel; a może na wyposażeniu pokoju jest komp.
Pozdrawiam Mirek

Cześć,

Tak, problemy łącznościowe są poważnym problemem. Mamy możliwość podłączenia wi-fi oraz internetu kablowego, który jest darmowy :) Co do komunikatora, to ja używam wyłącznie skype, ale nie jest to cudowny komunikator, niemniej jednak, jedyny, który udało się mi uruchomić i jako-tako się sprawdza. Łącze nie jest najgorsze, chociaż występują problemy przy rozmowach. Ja nie używam anglielskiej karty - czasem z tatą rozmawiam na moim polskim numerze i stawki są takie - wychodzące 1,49 pln / minuta oraz przychodzące 0.49 pln / minuta słowem - drogo. Co do laptopa to NALEŻY wziąć swojego, bo przy brytyjskim systemie edukacji, bez laptopa nie ma życia. Nie należy kupować angielskich wtyczek, gdyż o wiele taniej jest kupić tzw. przejściówkę, która kosztuje grosze. Nie, nie mamy komputerów szkolnych w pokojach. Oczywiście są one dostępne w szkole - 2 w boarding housie, 10 w bibliotece, 9 w Sixth Form Centre - których można bezgranocznie używać, ale ni ma to jak swój sprzęt.

Pozdrawiam.

--

Mam nadzeję, że moje odpowiedzi na Wasze pytania są satysfakcjonujące. Mimo, że mam mało czasu na odpisywanie - gorąco zachęcam do nadsyłania kolejnych, a ja w miarę możliwości i czasu < czasem z 2 miesięcznym opóźnieniem :D > postaram się odpowiedzieć.

Co do IELTS...

Jest to międzynarodowy test dla uczniów spoza UK. International English Language testing System, który sprawdza naszą znajomość angielskiego. Jest 9 poziomów zaawansowania. 9 jest najwyższy. Jest to obowiązkowy egzamin, który trzeba zdać przed przystąpieniem na studia. Cena jednego podejścia to jakieś 150 funtów.

Składa się on z 4 części:

pisanie - eseje - max 150 i min 300 słów

czytanie - 4 różno-tematyczne czytanki z odpowiedziami prawda/fałsz, wielokrotny wybór, luki

słuchanie - 3/4 różnotematyczne pogadanki z odpowiedziami <w stylu czytania>

rozmowa - 3 x 2 minuty na wylosowany temat, i coś o sobie.
 
Przy czym:
• Słuchanie (Listening) – 30 min
• Czytanie (Reading) – 1 h
• Pisanie (Writing) – 1h
• Mówienie (Speaking) – 15 min

Tak to działa. Ja tego jeszcze nie brałem, gdyż wyniki są ważne tylko 2 lata, więc warto to zrobić w przyszłym roku i się zabezpieczyć. Po wtóre chciałbym na maksa rozwinąć swój angielski, żeby mieć ogólne 8-9, a to nie jest łątwe i trzeba pracować :)

Ok, na dzisiaj tyle,

Na razie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz